Dziś miał być post o swetrach, w zasadzie nie dziś a prawie miesiąc temu,
Początkowo wydziergałam z tej włóczki gruby sweter,
ale Klientka z niego zrezygnowała, więc postanowiłam go spruć.
Sweter był z rodzaju tych grubych, mam tylko jedno jego zdjęcie,
niestety mało mówiące o całości jego formy:
Sweter był z rodzaju tych grubych, mam tylko jedno jego zdjęcie,
niestety mało mówiące o całości jego formy:
Ten nietypowy kolor bardziej widziałam w jakimś wnętrzu niż na swetrze,
dodatkowo bardzo pasował mi do niego wzór liści.
Zastosowałam wzór stąd (klik). W poście powinien być link do schematu.
dodatkowo bardzo pasował mi do niego wzór liści.
Zastosowałam wzór stąd (klik). W poście powinien być link do schematu.
Pozdrawiam i do miłego
Monika
Oj przydałby mi się taki cieplutki pledzik! I w dodatku taki śliczny!
OdpowiedzUsuńTwoje pledy zapierają mi dech w piersiach...Są piękne...
OdpowiedzUsuńCudo! zresztą jak wszystko co wychodzi spod Twych rąk.
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Pozdrawiam
Śliczny pled :) właśnie w tym kolorze powinien być ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo ladny! Taki wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńCudowny! Przepiękny kolor i wspaniały wzór :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pled jest piękny, a zdjęcia cudne. Szkoda tylko pracy nad sweterkiem.
OdpowiedzUsuńTak, szkoda pracy i poświęconego czasu. Mój Mąż zawsze patrzy na mnie z politowaniem jak coś pruję, szczególnie gotowy wyrób :-)
UsuńPiękny!!! :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! A jaka to włóczka?
OdpowiedzUsuńWełna z akrylem - Hatnut.
UsuńJak zwykle, cudny pled!
OdpowiedzUsuńPiękny pled, a wzór liści bardzo mi się podoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPled jest piękny, ale i sweter choć mało go widać wygląda bardzo przyjemnie. Zawsze się zastanawiam w takich sytuacjach, czy ludzie wiedzą wcześniej, że czegoś tak naprawdę nie chcą... Bo jak już w wyrób jest włożony wysiłek, czas i serce to trochę późno na rezygnację...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nie, nie wiedzą niestety. Czasem dostaję wiadomości z takimi pytaniami, że szkoda pisać. Sytuacja z rezygnacją ze swetra zdarzyła mi się na szczęście tylko raz, ale mimo wszystko szkoda straconego czasu. Zamówienie nie było typowe, dlatego podjęłam decyzję o spruciu swetra i ponownym wykorzystaniu włoczki.
UsuńPozdrawiam :-)
Pled jest piękny, jak wszystkie zresztą Twoje prace, podziwiam też tempo dziergania. Ja dziergam tylko dla siebie, ale taka praca to dla mnie pewnie miesiąca zabrakłoby... Czy mogę mieć pytanie techniczne? Ile włóczki potrzeba na takie dzieło? Wiem że to zależy od grubości, ale może w metrach tak na druty 5 - 6? Moim marzeniem jest zafundowanie sobie czegoś podobnego, oczywiście prostszego do sypialni i boję się, ze jak za mało kupię włóczki, to zanim dobrnę do końca to już może takiej nie być.
OdpowiedzUsuńPled dziergałam na drutach 6.5mm i zużyłam około 1600g włóczki - 32 motki 50g. Jego wielkość to około 135x175cm, czyli do sypialni na pewno będzie za mały, więc zużycie musi być większe.
Usuńpled piękny - i kolor, i listki. ale swetra też mi żal :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac. Piękne, eleganckie, ciepłe, oryginalne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Kolor rzeczywiście bardzo nietypowy i rzeczywiście taki wnętrzarski i bardzo liściowy. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
B.
Piękny ten pled,też będę robić dla siostrzenicy, ale życzy sobie szary i w warkocze ciekawe ile czasu mi to zajmie. Twoje prace wszystkie są piękne,lubie je oglądać bo mam potem inspiracje dla moich pomysłów, dziękuję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń