Zupełnie zapomniałam o swetrach, które dziś pokażę.
Swetry wykonane ponad rok temu,
złożyłam je do jednego z pudeł z moimi "udziergami" i zapomniałam :-)
Natknęłam się na nie kompletując ubrania do ostatniej sesji zdjęciowej.
Swetry również wydziergane zgodnie akcją pozbywania się zapasów włóczkowych.
Swetry wykonane ponad rok temu,
złożyłam je do jednego z pudeł z moimi "udziergami" i zapomniałam :-)
Natknęłam się na nie kompletując ubrania do ostatniej sesji zdjęciowej.
Swetry również wydziergane zgodnie akcją pozbywania się zapasów włóczkowych.
Włóczka Versailles, wełniana z metaliczną srebrną nitką.
Zrobiłam projekt zakładający jak najprostszy model, bo uroku swetrom dodaje właśnie ta nitka,
Swetry klasyczne w formie - raglanowe rękawy,
półokrągłe wykończenie przy szyi, brak zapięć, nakładane kieszenie.
półokrągłe wykończenie przy szyi, brak zapięć, nakładane kieszenie.
Zrobiłam w dwóch kolorach beżowym oraz szarym oliwkowym.
Pozostały mi jeszcze dwa kolory, ecru i stalowy, ale mam tylko kilka motków,
niestety za mało na sweter.
Pozostały mi jeszcze dwa kolory, ecru i stalowy, ale mam tylko kilka motków,
niestety za mało na sweter.
Może uda mi się kiedyś dokupić albo zrobię z nich jakieś czapki :-)
Pozdrawiam ciepło
Monika
ps/ na zdjęciach Pani Karolina oraz Pani Maria.
Są cudowne! bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńOba świetne, ale szary jest piękny:)
OdpowiedzUsuńMonika, no wiesz... jak mogłaś zapomnieć o takich pięknościach ??? Z pozostałych koniecznie zrób czapki bo włóczka wydaje się być na nie idealna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Swetry są świetne. Lubię takie proste formy, sprawdzą się w wielu stylizacjach.
OdpowiedzUsuńSuper swetry. Prostota największą ich zaletą :) Też obecnie robię taki prosty oversize ze srebrną nitką :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te sweterki, uwielbiam takie proste wzory :)
OdpowiedzUsuńDroga Moniko, nie wiesz może, dlaczego przy robieniu na okrągło prostym ściegiem (dżersejowym, ściągaczowym) robótka skręca się w lewo, tzn. "kolumny" prawych oczek coraz bardziej się przesuwają właśnie w tę stronę?
Podejrzewam, że nie dziergasz zwykłych oczek, tylko tzw. oczka przekręcone. Przy przerabianiu na okrągło oczka przerabia się inaczej niż w tradycyjnym dzierganiu, w innym miejscu wkłuwa się drut. Radzę zajrzeć do jakiegoś podręcznika dziewiarskiego lub znaleźć porady w sieci i podeprzeć się np. zdjęciami. Jestem samoukiem i nie posługuję się fachowym słownictwem, więc nie za bardzo mogę pomóc, ale na pewno problem leży w sposobie przerabiania oczek. Pozdrawiam.
UsuńTak skręca się też przy włóczce pojedynczo przędzionej.
UsuńDziergam wyłącznie na okrągłych drutach, z przeróżnych włóczek i nigdy nie miałam takiego problemu, nawet przy włóczkach bez skrętu. Problem ten zauważyłam kiedyś oglądając dzianiny bezszwowe innych dziewiarek, np. czapki, i widoczne było to zbaczanie ściegu w lewo. Do głowy przyszły mi właśnie wspomniane oczka przekręcone, chyba tak fachowo się nazywają. Nie wiem czy to był zabieg specjalny czy raczej problem, o którym wyżej wspomina Anonimowy (przepraszam, ale nie podpisałaś się imieniem).
UsuńDodatkowo wspomnę, że w powyższych moich swetrach włóczka jest również pojedynczo przędziona, a rękawy są wykonane bezszwowo i nie pojawiło się to skręcenie ściegu.
Bardzo dziękuję za błyskawiczną odpowiedź, uważnie przestudiowałam sposób przerabiania oczek prawych według różnych źródeł i zauważyłam, że część osób przerabia prawe oczka wbijając się w tylną nitkę tego oczka, a część przednią. Ja nauczyłam się obu sposobów, ale w robótce wbijałam się w tylną - i wtedy nitki w oczku się krzyżowały, co najzwyczajniej w świecie bardziej mi się podobało niż zwykłe, "rozjechane" oczko prawe. Jeśli dobrze odczytuję ten schemat, to przekręcam oczko na sposób "S", co jest widoczne na schemacie tutaj http://www.abc-robotek-na-drutach.com.pl/rys_odmiany_oczek/o-p-przekrecone-s.gif
UsuńI wszystko byłoby w porządku, tylko moja robótka skręca się jak szalona. A zrobiłam tymi przekręconymi oczkami... sweter. Tak. Mam przekręcony sweter (no, kończę go, zostało mi parę centymetrów ściągacza). Następny zrobię "brzydkimi" ;) oczkami prawymi i dam znać, czy coś mi się skręca, czy też nie. Trochę się rozpisałam, może za bardzo, ale temat nie daje mi spokoju, chcę nauczyć się robić "po ludzku", poprawnie, zrozumieć co i jak, więc szukam odpowiedzi na dręczące mnie pytania :) Naprawdę dziękuję Ci za zaangażowanie.