Lato w pełni,
więc prezentuję tęczowe bikini szydełkowe.
W ubiegłym roku publikowałam schemat (klik),
z którego zazwyczaj korzystam dziergając kostiumy,
ale w tym przypadku on się nie sprawdził
ze względu na wymóg poziomych pasków.
Musiałam więc opracować nową miseczkę.
Jak znajdę trochę czasu, to postaram się opracować i opublikować schemat.
Miseczki są profilowane,
ale na manekinie wydają się nieco za duże,
bo manekin jest w małym rozmiarze.
Trochę było problemu z dokładnym wpisaniem koła pacyfki w miseczkę,
ale po wielu próbach się udało.
W ubiegłym roku publikowałam schemat (klik),
z którego zazwyczaj korzystam dziergając kostiumy,
ale w tym przypadku on się nie sprawdził
ze względu na wymóg poziomych pasków.
Musiałam więc opracować nową miseczkę.
Jak znajdę trochę czasu, to postaram się opracować i opublikować schemat.
Miseczki są profilowane,
ale na manekinie wydają się nieco za duże,
bo manekin jest w małym rozmiarze.
Trochę było problemu z dokładnym wpisaniem koła pacyfki w miseczkę,
ale po wielu próbach się udało.
W zasadzie to nie bikini a kostium do opalania,
ponieważ jest wykonany z merceryzowanej bawełny (Almina, Begonia)
i dlatego absolutnie nie polecam go do wody.
i dlatego absolutnie nie polecam go do wody.
Bawełna sztywnieje w wodzie, dodatkowo długo schnie.
Nie znalazłam odpowiedniej włóczki czy nici,
które nadawałyby się na typowy kostium kąpielowy.
Pamiętam, że były kiedyś włóczki z tactelem,
które były przeznaczone właśnie na kostiumy.
Tactel to sztuczne mikrowłókna,
które są używane w odzieży termoaktywnej czy sportowej.
Miłe dla ciała, przepuszczające powietrze, bardzo elastyczne i niby szybkoschnące.
Włóczka z tymi włóknami, z tego co wyczytałam na różnych dziewiarskich forach,
chyba się jednak nie sprawdziła,
bo po wyjściu z wody kostium się rozciągnął, dodatkowo długo sechł.
Czy macie jakieś doświadczenia z takimi włóczkami,
które dobrze sprawdzają się na kostiumy kąpielowe?
Ja w zasadzie nic odpowiedniego nie znalazłam,
Do kompletu, tak na szybko, uszyłam woreczek na "bikini", kolorowy.
Monika
świetne bikini
OdpowiedzUsuńOdlotowy tan kostium!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie incydent sprzed lat. Wydziergałam sobie kostium plażowy... i wszystko byłoby ok, gdybym do wody w nim nie weszła... wychodząc jedną ręka trzymałam stanik, a drugą gatki:)
Teraz są już włóczki, które takiego efektu nie fundują po zetknięciu z wodą, wiec chętnie się dowiem, jeśli ktoś się odezwie, z czego teraz dziergać stroje kąpielowe.
Pozdrawiam słonecznie!
No właśnie o tym pisałam. O takich "wpadkach" zazwyczaj czytałam na dziewiarskich forach, jeśli chodzi o kostiumy kąpielowe. Zazwyczaj coś się skurczyło albo rozciągnęło.
UsuńKiedyś była taka włóczka Elza (?) czy Metlem (?) właśnie z tactelem, ale i o nich pozytywnych opinii nie spotkałam.
Pozostają tylko dziergane opalacze :-)
Kostium odlotowy! Zazdroszczę wszystkim młodym laskom, że mogą coś takiego nosić i jeszcze świetnie w tym wyglądać.Niestety jestem już za stara na takie bikini. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga http://nitki-emerytki.blogspot.com/
Takie tęczowe opalacze najlepiej eksponują opaleniznę.
OdpowiedzUsuńPiękny ten kostium! Skojarzył mi się od razu z festiwalem w Jarocinie czy też z przystaniem Woodstock!
OdpowiedzUsuńFajny ten kostium-opalacz. Bardzo pozytywny. Nie mam doswiadczenia w dzierganiu i testowaniu tego typu dzianin, ale może Diva z Alize by się do tego nadawała. To 100% mikrofibra, bardzo miękka i delikatna - i to też sztuczne włókno.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
świetny komplet! :) ale co do nici/włóczek to też nie pomogę, mam za małe doświadczenie, gdybyś jednak coś kiedys zasłychęła na ten temat, chętnie poczytałabym o tym na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękny ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny, kolory bajeczne.
OdpowiedzUsuńŚliczny kostiumo - opalacz. Fajnie rozwiązałaś kłopot poziomych pasków, wyszło idealnie, i do tego woreczek. Cudne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudne bikini :-) Wspaniałe kolory.
OdpowiedzUsuńJest idealny - jestem pełna podziwu dla Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajna kompozycja kolorystyczna.
OdpowiedzUsuńFajny! :-) Ja bym poleciła Divę Stretch albo nako Comfort Stretch - robiłam kostiumy z tych włóczek, testowałam próbkę w wodzie i nie rozciągnęła się i szybko wyschła. A dodatkowo dzięki temu ze włóczka jest rozciągliwa to bikini lepiej leży.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za podpowiedzi. Nie omieszkam wypróbować, ale to pewnie dopiero w przyszłym roku. Pozdrowienia :-)
UsuńBędzie przyciągać wzrok na plaży bardzo mi się podoba pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńMoniko, ten kostium jest genialny!!! ♥
OdpowiedzUsuńBardzo wesoły i ciekawy projekt - pełen pozytywnej energii - podoba mi się. Bardzo ujmują mnie też woreczek.
OdpowiedzUsuń