Witajcie!
Dość dawno pisałam o poduszkach.
Trochę ich ostatnio wydziergałam,
oczywiście w myśl zasady pozbywania się zalegających motków.
Trochę ich ostatnio wydziergałam,
oczywiście w myśl zasady pozbywania się zalegających motków.
Idą cieplejsze dni, więc tym razem sięgnęłam po włóczkowe zasoby z bawełną.
Poduszki dość duże 50x50cm.
Poduszki dość duże 50x50cm.
Zostały wykonane na drutach z Medusy, podwójną nitką.
Włóczka dość fajna, bo lubię taką sznurkową fakturę, ale w dzierganiu niestety jest koszmarna.
Nie posiada skrętu, więc każde włókno jest oddzielne
Nie posiada skrętu, więc każde włókno jest oddzielne
i trzeba z każdym oczkiem uważać by wszystkie zostały przerobione, bo później widać brzydkie pętelki.
O ile dziergając oczkami prawymi bądź lewymi idzie to dość sprawnie,
to przy wzorach warkoczowych niestety jest z tym dużo zabawy.
W poduszce jasnoszarej nieco zmniejszyłam wzór, ale moim zdaniem wygląda może nie źle,
ale gorzej niż w grafitowej.
Zawsze uważałam, że ścieg czy wzór powinien być dobrze dobrany do koloru włóczki
ale gorzej niż w grafitowej.
Zawsze uważałam, że ścieg czy wzór powinien być dobrze dobrany do koloru włóczki
i mam tutaj tego potwierdzenie.
Zastosowany ścieg wygląda fantastycznie na grafitowej poszewce, ale źle na jasnoszarej,
tak mi się wydaje.
Zastosowany ścieg wygląda fantastycznie na grafitowej poszewce, ale źle na jasnoszarej,
tak mi się wydaje.
I na koniec zwykła pasiasta poduszka, znacznie mniejsza od poprzedniczek (40x40cm).
Ścieg francuski, zapięcie na szydełkowe guziki.
Dane do dużych poduszek w rozmiarze 50x50cm:
- projekt własny - nabrałam 144 oczka na obwodzie,
- włóczka Medusa podwójna nitka (80%bawełna, 20%akryl),
- druty nr6,
- zużycie włóczki - prawie 4 motki, czyli 400g,
- czas pracy bez wszywania zamka - 10 godzin na grafitową oraz 12 godzin na jasnoszarą.
Monika
piękne:)
OdpowiedzUsuńWitaj. Świetne te poduchy. Ja też dziś zaczynam dzierganie takich włóczkowych poszewek na prezent. Postanowiłam, że kwiaty zastąpię ręczną robótką. Pozdrawiam i życzę słonecznego weekuendu :) Zapraszam do siebie. Będzie mi miło gościć Ciebie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie włóczkowe poduchy, Twoje są bardzo urkoliwe!
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem Twoich prac - zbędne słowa.
OdpowiedzUsuńprzecudowne te poduchy!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe poduchy :-) Pięknie je ubrałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne! Nie umiałabym wybrać tej, która podoba mi się najbardziej... Jednak bawełna to bawełna - w poduchach wygląda wspaniale i warto się przemęczyć :)
OdpowiedzUsuńpiękne są! zupełnie niepotrzebnie czepiasz się tej jasnoszarej poduchy, wyszła równie ładnie :)
OdpowiedzUsuńWiesz, nie jest zła, ale coś mi w niej nie gra :-)
UsuńŚwietnie się prezentują. Nie rozumiem, dlaczego jeszcze nigdy w życiu nie wydziergałam żadego opatulacza na poduchę ... to tak suuuper wygląda!
OdpowiedzUsuńzachęcam :-)
Usuńpiękne poduchy a w romby najbardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuńCzekałam i czekałam na nowe wpisy...i warto było! znowu piękności:) poduchy są fantastyczne! Och gdybym tylko miała jakieś zasoby włóczki, zaraz wzięłabym się do roboty:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poduchy:))
OdpowiedzUsuńWszystkie poduchy są piękne. Najciekawsza jest ta grafitowa i klasyczna w paski, chociaż wszystkie razem tworzą świetną całość i doskonałą ozdobę każdego pomieszczenia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowne poduchy szkoda że nie potrafię takich zrobić :(
OdpowiedzUsuńPoduchy pierwsza klasa. Wszystkie bardzo mi się podobają (i faktura i kolorystyka).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Rewelacyjna poducha!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ta poszewka z warkoczykami, jak znajdę chwilę byc może zrobię taką dla siebie i się pochwalę, a tymczasem pozachwycam się chwilę Twoimi ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Nigdy nie robiłam poduszek, jakoś zawsze wolałam poświęcać czas na zrobienie czegoś ciuchowego dla siebie :) ale jeśli kiedyś mi się zachce to Twoje absolutnie posłużą za wzór. Bardzo fajne, proste w formie i szare <3 Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPoduchy fantastyczne! Wszystkie mi się podobają, ale ta najłatwiejsza z francuskim ściegiem, naj!
OdpowiedzUsuńI dzięki za schemat, może kiedyś, kiedyś wykorzystam. :)
Pozdrawiam.
poduchy sa super ... muszę nauczyć się na drutach !!!!
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne . Każda ma swoj urok.
OdpowiedzUsuńPiękne! Wszystkie. Ale ta, którą nazywasz "zwykłą pasiastą" najbardziej mnie chwyta za serce :)
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy prezentują się dobrze i tej szarej zmniejszenie wzoru wcale nie zaszkodziło
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na powłoczki na poduchy, wszystkie świetne!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Przepiękne, właśnie szukam schematów na szydełko bo jakoś tak w drutach jestem nie kumata... Zainspirowałaś mnie. Cudne są. Muszę to "przetłumaczyć" na szydełko... jakoś <3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
Usuńcudne,podkradam pomysł
OdpowiedzUsuń