Ja znowu o grubym swetrze, ale w nich ostatnio siedzę,
więc pokażę jeszcze kilka.
Urzekł mnie ten kolor, bardzo letni, świeży.
W rzeczywistości zdecydowanie ładniejszy.
Zdjęcia nie najlepsze, bo robione przed chwilą, już wieczorem.
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
Moniu, uwielbiam Twoje grubaśne swetry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moniczko sweter rewelacja .
OdpowiedzUsuńTa grubość robi wrażenie ,i dla tego jest taki fajny .
Taki płaszcz można powiedzieć .
Pozdrawiam Serdecznie
piękny, czarodziejka!
OdpowiedzUsuńO mamuniu kochana, na jakich drutach to robiłaś ? Chyba 30 musiały być :) Jest jeszcze grubszy chyba od tego różowego ?
OdpowiedzUsuńJest piękny i na pewno baaardzo ciepły.
Pozdrawiam.
Rewelacja. Ile toto waży? :)))
OdpowiedzUsuńto właściwie płaszcz !!!!
OdpowiedzUsuńpiękny!
Prawie płaszczyk, kiedyś też sobie taki sprawię!
OdpowiedzUsuńPiękny!
ALE CZADOWY !!!!!
OdpowiedzUsuńSweter jest przepiękny. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękny, zachwycający :-)
OdpowiedzUsuńCudowny! Piękny kolor. Bardzo podobają mi się takie grube sploty. A w Twoim wykonaniu to mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
wow! szaleństwo!! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam grube swetry w Twoim wydaniu.Ciekawe jak wyglądałabym w takim "płaszczyku:,bo trochę tu i tam mam zbędnych kilogramów:P
OdpowiedzUsuńCudowny! Ile kosztuję taki sweter? Piękny !!! <3
OdpowiedzUsuńNa lewym pasku bocznym jest link do DaWandy, gdzie sprzedaję, ale zapraszam do kontaktu na mondu@op.pl, bezpośrednio jest nieco taniej :-) Posezonowo został mi jeszcze jeden turkusowy i różowy.
UsuńPozdrawiam.