Witam Wszystkich w te chłodne i deszczowe dni!
Ślę serdeczności :-)
Mnie akurat takie temperatury bardzo odpowiadają i w ogóle nie tęsknię za upałami, choć często podający deszcz jest uciążliwy, szczególnie dla dzieci. W czasie deszczu dzieci się nudzą...
Wydziergałam chustę dla Mamy w kolorze pomarańczowo-rdzawym oraz czapkę i chustę dla Córki w kolorze fuksji. Jak zwykle mam problem z oddaniem rzeczywistych kolorów, są mniej jaskrawe.
Wydziergałam też kilka różyczek-broszek. Wykonane są z merceryzowanej bawełny, niewielkie, średnica ok. 4.5cm. Bardzo fajnie wyglądają i miło się je dzierga.
Ślę serdeczności :-)
Czerwona chusta piękna.
OdpowiedzUsuń;)
Śliczności!
OdpowiedzUsuńChusty są śliczne, różyczki zresztą też:)) Teraz możesz je przypinać do dowolnych ubrań i za każdym razem będzie inny efekt.
OdpowiedzUsuńjak zwykle super i pracowicie
OdpowiedzUsuńPiękne chusty wydziergałaś i broszki.:)Na szydełku wychodzi pięknie -koronkowo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na candy :)
piekne te chusty wyszly :)
OdpowiedzUsuńa rozyczki takie male, misterne.
pozdrawiam
Cudna ta amarantowa chusta:) Kwiatki też słodziaki.
OdpowiedzUsuńobydwa kompleciki super :)
OdpowiedzUsuń