Mam dzisiaj dużo energii, a to za sprawą słońca, którego dziś od rana bardzo dużo. Nawet śnieg przestał padać. Pięknie jest:-)
Posprzątałam już mieszkanie, zrobiłam zupę i upiekłam biszkopt na weekendowe ciasto. Jeszcze tylko reszta obiadu i krem do biszkoptu. No i oczywiście dzierganie, ale to chyba wieczorem.
Zaniedbuję trochę blog kulinarnie, więc postanowiłam dziś podzielić się przepisem na wspaniałą zupę-krem z marchwi z grzankami. Mam mnóstwo przepisów w domu, sporo kulinarnych ksiąg, ale dość rzadko z nich korzystam. Dlaczego? Nie wiem. Ale czasem mam przebłyski by do nich zajrzeć. Zazwyczaj udaje mi się odkryć fajny przepis.
A jak jest z tym u Was? Też zbieracie przepisy, ale rzadko z nich korzystacie?
Wyszperałam przepis z jakiejś gazety i jest zupa.
Osobiście bardzo lubię przecierowe zupy, ale że domownicy nie bardzo za takimi przepadają, dość rzadko je robię. Dzisiejsza zupa jest jednocześnie dość ostra dzięki imbirowi (lubię imbir) i sporej ilości pieprzu, a jednocześnie orzeźwiająca dzięki dodatkowi soku z pomarańczy. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie lekko zamulająca, bo marchew jest przecież słodka, ale nie. Pyszna. Szczerze polecam.
Poniżej przepis gotowy do druku, gdyby ktoś chciał spróbować. Wystarczy otworzyć go w nowym oknie.
Życzę Wam wspaniałego weekendu
Monika
ooooooooooo ciekawa , zupy z marchwii jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńlubie zupy krem , na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńa z przepisów korzystam zwłaszcza jak juz wypróbuje i mi zasmakuje przepisuje do kajecika i robię
pozdrawiam
Ag
Mmmm, wygląda apetycznie. Ja ostatnio jadłam zupę pomidorową z soczewicą, nigdy bym nie wpadła, że mozna to razem zmiksować, ale było pycha:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smakowicie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, w smaku pewnie zbliżona do dyniowej z imbirem.
OdpowiedzUsuńzupa wygląda pięknie, muszę spróbować
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem z marchwi a twój wygląda niezwykle apetycznie:)
OdpowiedzUsuńMniam mniam :) Piękne fotki.
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze takiej zupki- ale po Twojej prezentacji pewnie spróbuję :) Kolor obłędny. Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na Candy w Skarbnicy Pomysłów
http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2013/02/candy-zapoznawczo-przydasiowe.html :)
Zapraszam po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :-)
UsuńDziękujęmy za taki pyszny post! ja także uwielbima krem z marchwi i robie go na ostro, z czosnkowymi grzankami wg przepisu wloskiego kucharza Gino D'Acampo. Pychotka!!
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, już pędzę Cię odwiedzić. Facebooka bojkotuję, nie posiadam na nim profilu i raczej nie zamierzam go tworzyć.
Pozdrawiam:-)
zaraz zapisuję - ewa
OdpowiedzUsuń