Blog powstał 13.08.2010r.
...teksty i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa. Uszanuj moje prawa do nich (ustawa z dnia 4. lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Zdjęcia z innych źródeł są opatrzone odpowiednią adnotacją...

----------- Translate ----------

19 marca 2014

...czapka myszka, biały miś...

Witajcie!
Ja nadal kontynuuję pozbywanie się starych zapasów włóczek i idzie mi to całkiem nieźle.


Jeszcze na zakończenie zimy ukończyłam dwie czapki dziecięce,
ale są dość przewiewne, więc na wczesnowiosenne spacery w sam raz.


Czapka myszka to pomysł zaczerpnięty z czapki, którą kiedyś kupiłam mojej Mai.
Była polarowa i dobrze służyła również Nice, później jeszcze dwóm Siostrzenicom.


Czapka tylko nawiązuje do myszki,
nie chciałam przesadnie wprowadzać wszystkich mysich szczegółów.
Ma wydłużoną górę zakończoną niby-ogonkiem
i charakterystyczne dla myszki uszka.
Żadnych nosów, wąsów i tym podobnych.


Poniżej przygotowałam schemat kokardki szydełkowej, którą dzierga się bardzo szybko.
Po wydzierganiu należy kokardkę owinąć na środku kilkoma nitkami,
by ładnie się ściągnęła.


Wykonałam jeszcze czapkę w kolorze złamanej bieli.

 

Miś, którego pokazywałam wcześniej (klik).


Włóczka Amande - 90%bawełna, 10%kaszmir - bardzo miękka i przyjemna w dotyku.

  
Pozdrawiam ciepło
Monika 

17 komentarzy:

  1. Wspaniałe czapki - szczególnie podoba mi się ta pierwsza. Śliczna myszka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajowe czapule! :) myszkowa oczywiście skradła me serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapki świetne i na pewno jeszcze się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny pomysł i jak zwykle u Ciebie- perfekcyjne wykonanie. Myszka mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze te czapusie! Zwłaszcza ta "myszka":))
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojejku! jakie fantastyczne!!! zakochałam się chyba... ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne czapki, "myszka" bardzo fajnie wykonana
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wesołe te czapy.
    Największy problem "dziergaczy" - co zrobić z resztkami? W moim pudle już wieko odstawało, próbowałam dopchnąć kolanem, ale wysadziło mi ściankę. Nie pozostaje mi nic innego, jak przysiąść i przerobić te resztki, albo zakupić większe pudło:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne te czapunie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialne czapki:))) Pozdrawiam. Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe i śmieszne:-)
    Pozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
    http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń

...dziękuję za komentarz...

Komentarz pojawi się po moderacji, dzięki czemu mam pewność, że każdy został przeczytany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...