W powietrzu czuć już zbliżający się koniec wakacji,
a zimne poranki i wieczory zwiastują nadchodzącą jesień.
Czas pomyśleć o wyprawkach do szkoły.
Od dawna chodził za mną projekt połączenia dwóch ściegów: prawego dżerseju i ściegu francuskiego.
Na początku zamysłu chciałam połączenie zrobić jednokolorowe,
ale po drodze zaświtała myśl, że fajnie byłoby fragment francuski zrobić kolorowy,
później kolejna myśl: może cieniowany.
Wiecie jak to jest z projektami - od myśli do realizacji długa droga
i często końcowy efekt tylko przypomina pomysł.
Na początku zamysłu chciałam połączenie zrobić jednokolorowe,
ale po drodze zaświtała myśl, że fajnie byłoby fragment francuski zrobić kolorowy,
później kolejna myśl: może cieniowany.
Wiecie jak to jest z projektami - od myśli do realizacji długa droga
i często końcowy efekt tylko przypomina pomysł.
Wykorzystałam naturalne włóczki i powiem szczerze,
że po wydzierganiu tej bluzki miałam obawy,
że po wydzierganiu tej bluzki miałam obawy,
bo dżersej nie wyszedł gładko.
Po wypraniu i zblokowaniu włóczka ładnie się ułożyła i oczka się wyrównały.
100% len włóczka Lino.
Jest dość twarda w pracy i ślizga się na drutach,
po wypraniu trochę zyskuje na miękkości.
Dzianina wyszła transparentna, w sam raz na lato.
Dzianina wyszła transparentna, w sam raz na lato.
Jestem bardzo zadowolona z efektu.
W zamyśle bluzka miała mieć dłuższe rękawy, ale po zakupieniu dodatkowych motków okazało się,
że farbowanie jest z innej partii i kolor się nieznacznie różni.

W zamyśle bluzka miała mieć dłuższe rękawy, ale po zakupieniu dodatkowych motków okazało się,
że farbowanie jest z innej partii i kolor się nieznacznie różni.
Na drutach mam podobną, ale z dłuższymi rękawami,
bo przecież jak zapewne zauważyliście,
zazwyczaj dziergam partiami
bo przecież jak zapewne zauważyliście,
zazwyczaj dziergam partiami
i do projektów nie mam zwyczaju powracać powtórnie.
Co do kroju:
tył dłuższy od przodu nieco zaokrąglony,
rękawy lekko rozszerzane,
dekolt bez zaznaczenia przodu i tyłu.
Kolorowy pas pośrodku przodu wydziergany włóczką BambooFine,
z tyłu tylko zaakcentowany.
Dane na rozmiar S/M, choć i na L będzie pasowała, bo ma około 50.cm szerokości:
Co do kroju:
tył dłuższy od przodu nieco zaokrąglony,
rękawy lekko rozszerzane,
dekolt bez zaznaczenia przodu i tyłu.
Kolorowy pas pośrodku przodu wydziergany włóczką BambooFine,
z tyłu tylko zaakcentowany.
Dane na rozmiar S/M, choć i na L będzie pasowała, bo ma około 50.cm szerokości:
- projekt własny,
- włóczka Katia Lino - 100% len, kolor nr8 oraz BambooFine - 100% bambus, kolor nr3254 i tutaj podwójna nitka,
- druty nr 5,
- zużycie włóczki - Lino - 3 motki (150g) , BambooFine - około 0.5 motka (50g),
- czas pracy wraz z projektem około 15. godzin.
Pozdrawiam
Monika
Wspaniała bluzeczka. Rewelacyjne połączenie kolorów i wzorów. bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
bardzo mi sie podoba, ciekawe polaczenie ,len jest fajny, podziwiam ,pozdrawiam jeszcze wakacyjnie
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta bluzeczka. Aktualnie też mam na drutach ten sam kolor bambusa, ale będzie to zupełnie inny wzór. Podoba mi się Twoje połączenie :)
OdpowiedzUsuńSliczna. Bardzo fajne polaczenia, uwielbiam takie kolory!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
Przepiękna bluzeczka! Śliczne kolory i piękny wzór - cała jej uroda to ta delikatność. Z pewnością będziesz ją nosiła często!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Witam, super bluzeczka, robiona w całości, czy zszywana?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hanna
Bluzkę wydziergałam w jednym kawałku, starając się jak najmniej zszywać, ale przy takim połączeniu kolorów, było to niemożliwe. Jest jeden szew pionowy wzdłuż kolorowego pasa oraz szwy na ramionach.
UsuńŚwietna bluzeczka! bardzo podoba mi się takie połączenie wzorów, i te fantastyczne morskie kolory. Chciałoby się, żeby lato nie miało końca:)
OdpowiedzUsuńPiękna! W ogóle cudne rzeczy Pani robi, jestem pod ogromnym wrażeniem Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest świetna! w formie, ściegach i doborze kolorów!
OdpowiedzUsuńPomysłowa bluzeczka, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSlicznie wyszla! I w jednym kawalku? Niesamowite! Bardzo ladna!
OdpowiedzUsuńBluzeczka bardzo mi się podoba. Musi byś niezmiernie delikatna i wygodna, miła w noszeniu:)
OdpowiedzUsuńwygląda interesująco. świetny pomysł na połączenie dwóch różnych nitek. Może opiszesz ????
OdpowiedzUsuńOj, niestety ja nie zajmuję się tworzeniem opisów. Brak czasu:-(
UsuńPiękna bluzeczka. Fajny ten środkowy pasek.
OdpowiedzUsuńAleż piękna!!!!!!!! Moniko, mogę, mogę, mogę wydziergać sobie taką???? Prooooooooooooooszę!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna! Moje kolory, wzór jak dla mnie. Aż skręca z zazdrości ;) Nawet spodnie mam do niej idealne. I buty kupiłam miętowo-srebrne ;) Tylko takiej pięknej bluzeczki brakuje. Wyszła ci idealnie!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy projekt, zresztą nie tylko ten :) Zapraszam na lny do sklepu Zeberka.
OdpowiedzUsuńCudo
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bluzeczka. Też uważam, że nie ma jak własne projekty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Dorota
Moniczko bluzeczka śliczna ,kolorki super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bluzeczki śliczne! Gratuluję projektu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńProsty i fantastyczny swerterek! Już wiem jak wykorzystam moje uprzędzione włóczki :) Powstaną właśnei takie wstawki jak u ciebie, bo wyglądają świetnie, a są proste do wykonania i nie "zjedzą" dużo włóczki.
OdpowiedzUsuń