Witam Wszystkich,
Ostatnio dużo zmartwień zdrowotnych dopadło moich bliskich.
Szczególnie odbiera mi siły zamartwianie się o moją Maję.
Nie będę się tu rozpisywać na ten temat,
bo każdy ma jakieś zmartwienia mniejsze bądź większe.
Takie życie.
Pora obiadowa, więc dzielę się z Wami moim przepisem wygrzebanym skądś.
Przepis na pierogi z serem i botwiną (nie boćwiną, bo to zasadnicza różnica).
Genialne, wiosenne...choć wiosna jest jak każdy widzi.
U mnie dzisiaj nawet nie padało, ale dzień się jeszcze nie skończył :-)
Próbuję przekonać i oswoić moje Dziewczynki z razową mąką,
więc przemycam ją tu i ówdzie.
Pieczywa razowego nie chcą jeść w ogóle, choć orkiszowe nawet schodzi.
Makaron razowy wprowadziłam i w zasadzie dość dobrze się sprawdza.
Przyjdzie kolej na ciasto na pizzę lub kruche ciastka.
Powoli, powoli i może uda się zrezygnować z białego pieczywa,
choć droga do tego będzie zapewne bardzo długa.
Dziś zrobiłam pierogi z mąki razowej pszennej.
Może nie wyglądają za efektownie, ale smakują świetnie.
Oczywiście mogą być również z mąki białej, a farsz jest godny polecenia.
Pierogi z botwiną i szczypiorem
ciasto:
ciasto:
według uznania. Każda z Was ma zapewne swój ulubiony, a przede wszystkim sprawdzony przepis. Ja do swojego ciasta, oprócz maki oczywiście, dodaję wodę i jedno jajko. Zawijam w bawełnianą ściereczkę i odstawiam na czas zrobienia farszu.
farsz:
0.5 kg białego sera półtłustego
8dag masła (stopić)
1 jajko
1 szklanka posiekanej surowej botwiny
1 szklanka posiekanego szczypioru
sól, pieprz
ewentualnie świeże chili
Wszystkie składniki farszu mieszamy i gotowe.
Pierogi najlepiej smakują ze śmietaną.
Spróbujcie koniecznie.
A na deser? Oczywiście truskawki.
Nie przepadam, wręcz nie lubię przetworów z truskawek, dżemów, soków, jogurtów,
ale świeże owszem.
Najchętniej zmiksowane z odrobiną cukru i śmietanki kremówki.
Pycha!
ale świeże owszem.
Najchętniej zmiksowane z odrobiną cukru i śmietanki kremówki.
Pycha!
Pozdrawiam Was ciepło
Monika
Pierogi wyglądają smakowicie:) A dzieci faktycznie lepiej od małego przyzwyczajać do normalnego jedzenia (a nie chemii).
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować. Życzę zdrówka bliskim. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPierożki wyglądają bardzo smakowicie :) Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZdrowia wszystkim Wam życzę i pozdrawiam :)
jedzonko wygląda i ślicznie i apetycznie
OdpowiedzUsuńale ważniejsze- życzę zdrowia , niech to co martwi odejdzie
Pierogi jak z maszyny, równiutkie jeden w jeden!i na pewno pyszne. Przepis zapożyczam:)Jutro idę po truskawki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również na pewno wypróbuję ten przepis! Nigdy o takim pierogowym farszu nie słyszałam. I zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńzdrówka dla Wszystkich
OdpowiedzUsuńa razowe pierogi czemu nie ;)
Ciekawy przepis,zapiszę sobie do wypróbowania. Jednak jak znam życie, sama je bedę jadła hi,hi...u mnie to tylko z mięsem, ewentualnie z kapustą i grzybami chcą jeść.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają - smakowicie ale podejrzewam że mi nic by nie wyszło - jestem noga z gotowania :)
OdpowiedzUsuńmniam...przepysznie
OdpowiedzUsuń