...poduszki.
Dawno wykonane, ale jak zwykle nie mam czasu na zdjęcia.
Poza tym miałam pokazać bikini tęczowe, ale to następnym razem.
Poduszki/poszewki wykonałam szydełkiem - NIE na szydełku :-),
z włóczki bawełnianej Paris Drops. Jakoś nie mogę się przyzwyczaić, że większość osób szydełkujących pisze, że zrobiła, wykonała, wydziergała coś "na szydełku". Ja jestem bardzo przywiązana do poprawności językowej i takie błędy językowe mnie rażą,
owszem robimy coś "na drutach", ale robimy "szydełkiem", a nie "na szydełku" :-)
owszem robimy coś "na drutach", ale robimy "szydełkiem", a nie "na szydełku" :-)
Ja robię sto rzeczy na raz.
Obecnie zajęłam się renowacją krzesła, które już prawie ukończyłam,
malowaniem mini-półki, odnawianiem lampy podłogowej, szyciem różnych rzeczy...
Tysiąc pomysłów na minutę,
szkoda, że doba nie trwa dłużej :-)
Lato jest takim czasem, że sporo rzeczy robię do domu, dla domu
i z dzierganiem różnie bywa.
i na chęci do dziergania nie narzekam,
Wydziergałam też zaczątek takiej poszewki:
by sprawdzić wzór, ale na razie odłożyłam, bo jest tu chyba za dużo kolorów.
Rozetkowe poduszki również czekają na swą kolej.
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu
Monika
Świetne poduchy a ta, która właśnie powstaje jest naprawdę ciekawa! :) Robisz je bezszwowo? Kiedyś zupełnie bezwiednie też pisałam "na szydełku"... Mimo że jestem językowcem (ale nie polonistą na szczęście), kompletnie nie miałam pojęcia o moim błędzie :( i pisałabym tak dalej gdyby nie B., która mnie uświadomiła ;) Ciekawe, co szyjesz... Ja dopiero niedawno zaczęłam się uczyć i lubię przeglądać teraz blogi o szyciu... Może pokażesz co wyszło spod Twojej igły? :):):)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o dziergane rzeczy zazwyczaj wszystko dziergam bezszwowo, bo zszywania dzianin nie znoszę.
UsuńCo do szycia, to szyję proste rzeczy: poszewki na poduszki, woreczki na "przydasie", bieżniki, a obecnie zmagam się z poduszkami na krzesła; wymyśliłam sobie, że będą z falbaną, więc trochę to potrwa. Poza tym szyję na raty, bo brakuje mi czasu. Jak ukończę to się pochwalę :-)
w tej ostatniej poszewce to jak dla mnie jest jeszcze za mało kolorów!!! a poszewki są bardzo ładne i mi się podobają doba czasami rzeczywiście mogłaby być dłuższa pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTrzeba wykorzystać zapał do robótek różniastych, bo wszyscy na tym skorzystają, dom również. Podusie są piękne. Dodają uroku otoczeniu. Nowa zaczęta też zapowiada sie super. Kolory ładnie dobrałaś i wydaje mi się, że nie jest ich za dużo.
OdpowiedzUsuńŻyczę duużo wolnego czasu.
śliczne sa :) ostatnia cudna kolorów w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe, cieplutkie...
OdpowiedzUsuńNo to jeśli mnie czytasz to pewnie Cię to razi strasznie ;) i ostatnio ktoś mi zwracał uwagę - anonim - może Ty? ;) że tak się nie pisze i szczerze powiedziawszy pierwszy raz to słyszałam wtedy - nie dawno, a teraz u Ciebie to czytam... i wiesz? może i błąd, ale mnie nie razi :> bo czasem tak jest, że coś brzmi niepoprawnie, ale przez to, że wchodzi w obieg i jest używane bardzo często, to zostaje zaakceptowane do tej poprawności języka naszego ;) tyle razy słyszałam "na szydełku", że teraz wydaje mi się to wręcz dziwne, że tak nie jest poprawnie :>
OdpowiedzUsuńnom :)))
co do dzieł, nie moja kolorystyka, ale podziwiam wkład pracy! :) te fale na ostatnim zdjęciu mi się podobają i już widziałabym je w trzech odcieniach turkusu :>
Pozdrawiam :)
Witaj,
UsuńNie mam w zwyczaju dodawać komentarzy jako Anonim, więc to nie ja zwróciłam Ci uwagę :-) Poza tym ludzie różnie się wyrażają i nie zawsze mi się to podoba, a jednocześnie nie znaczy, że zaraz mam każdego poprawić, bo taka nie jestem. Każdy wyraża się tak jak chce, bo ma do tego prawo i szanuję to, dlatego nie śmiałabym poprawiać kogokolwiek w otwarty sposób tak, jak to uczyniła osoba, o której piszesz.
Wiem, że "na szydełku" weszło do obiegu, zresztą jak wiele innych niepoprawnych zwrotów i da się do tego przyzwyczaić, choć trudno nie zauważyć błędu. Nie chcę tu nikogo poprawić i "nawracać", tylko zwróciłam na to uwagę. To wszystko.
Co do kolorystyki to również nie moja, szczególnie ta z zielenią, ale takie dostałam zamówienie i się podobała.
Narobiłaś mi truskawkowego smaku swoim wczorajszym postem :-)
Również pozdrawiam :-)
Delikatnie można zwrócić uwagę, nie mam nic przeciwko ;) ale jak anonim wkurzony coś pisze i się nie podpisuje, to już mi się nie podoba ;)
UsuńMoże i dobrze, że o tym napisałaś, bo serio myślałam, że ktoś sobie jaja ze mnie robi :P jakoś w necie nie mogłam znaleźć nic na temat tego błędu...
Pozdrawiam :)
Niestety taki jest internet, że dużo ludzi czując się anonimowymi wylewa swoje frustracje poprzez obrażanie, krytykowanie czy wyśmiewanie innych. Na szczęście blogowy świat jest nieco inny od np. różnych forów internetowych, na których zieje jadem, choć i tutaj czasem się zdarza "taka" osoba. Nic nie można na to poradzić, jakiś niepokój i niesmak zawsze pozostaje po takim komentarzu.
UsuńZ pozytywnymi myślami :-)
śliczne - takie wiosenno -letnie :-)
OdpowiedzUsuńFajne poduchy, ja jakoś nie mogę się zdobyć na miksowanie kolorów, chociaż szalenie mi się to podoba jak oglądam gotowe prace ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńI u mnie rozgrzebane kilka rzeczy na raz. Ale bardzo ładne te poszewki, idealne na lato:D
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńświetne!
Mi się ta ostatnia poduszka bardzo podoba - ale ja lubie kolorki;)
OdpowiedzUsuńjeśli już to rozdzieliłabym te liliowe i białe 3 paski jakimś cziemniejszym kolorem. np: tym fioletem z dołu.
Bardzo podobają mi się te pani poszewki;)
pozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
piękna robota MonDu!
OdpowiedzUsuńwspaniałe podusie! niby sporo kolorów użyłaś, ale one jakoś mi leżą :)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJa osobiście nigdy nie zwróciłam uwagi na to że wyrażenie "na szydełku" może być nie poprawne bo tak kocham dzierganie, że w sumie nie ma to dla mnie znaczenia :) Ale to cenna uwaga - z ciekawości przeglądnę swój blog w poszukiwaniu baboli :)
Poduszki urocze - choć dość kolorowe to jednak pastele sprawiają, że jest to wyważone i bardzo harmonijne.
Też lubię robić różne rzeczy i nie ograniczam się do jednej techniki - dzięki
Witaj :)
OdpowiedzUsuńJestem z tych szydełkujących raz na ruski rok.. ostatni raz robiłam to z 10 lat temu i wymyśliłam sobie, że zrobię najzwyklejsze poszewki na poduszki (coś jak Twoje powyżej), ale za nic nie mogę dojść do tego, gdzie robię błąd - może Ty, lub ktoś z zaglądających mi pomoże? :)
Otóż - pierwsze kilka rządków to półsłupki, ale gdy robię słupkami, to robótka zaczyna mi "falować". W efekcie zamiast mieć szerokośc 55 cm poszewki, mam 63. Nie robię zmian w szydełku czy włóczce, więc skąd taka różnica? Proszę poratujcie..
Słoneczności posyłam :)
Nie wiem co Ci napisać, bo nigdy nie miałam takiego problemu.
UsuńJeśli w jednym rzędzie masz daną liczbę półsłupków, a w kolejnym taką samą liczbę słupków, to nie powinno być różnicy w szerokości, bo jest jeden w jeden.
Może słupki robisz luźniej niż półsłupki. Możesz spróbować w rzędzie słupków zmniejszyć ich liczbę w stosunku do rzędu półsłupków; dziergać co jakiś czas dwa słupki razem, np. piąty i szósty.
Dzierganie, zarówno szydełkiem, jak i na drutach, wymaga mnóstwa prób i tego się nie uniknie. Ja, mimo, że dość dobrze się wyspecjalizowałam zarówno w jednej, jak i w drugiej technice, dość często muszę zrobić wiele prób, by uzyskać to czego chcę.
Popróbuj ze zmniejszeniem liczby słupków i powinno być dobrze.
Pozdrawiam :-)