Blog powstał 13.08.2010r.
...teksty i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa. Uszanuj moje prawa do nich (ustawa z dnia 4. lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Zdjęcia z innych źródeł są opatrzone odpowiednią adnotacją...
----------- Translate ----------
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą apaszki-szale-chusty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą apaszki-szale-chusty. Pokaż wszystkie posty
05 października 2016
04 maja 2016
...chusta karmelowa...
Mam nadzieję, że udała się Wam Majówka :-)
Pogoda dopisała, więc w plener można było się udać na łono natury, choć kleszczami straszą zewsząd...
My nigdzie nie wyjeżdżaliśmy,
weekend minął dość spokojnie i nawet za dużo nie dziergałam :-)
Dziś chusta, którą pokazywałam dość niedawno,
Pogoda dopisała, więc w plener można było się udać na łono natury, choć kleszczami straszą zewsząd...
My nigdzie nie wyjeżdżaliśmy,
weekend minął dość spokojnie i nawet za dużo nie dziergałam :-)
Dziś chusta, którą pokazywałam dość niedawno,
Dane:
- projekt własny,
- włóczka Quito Cheval Blanc -60% alpaka, 40% wełna, kolor 95,
- druty 4.5mm,
- zużycie - 7 motków, czyli 350g,
Monika
04 kwietnia 2016
...chusta w warkocze...
Chusta w warkocze, raczej wersja wiosenna, lekka mimo, że z wełnianej włóczki.
Chusta dziergana od wierzchołka trójkąta ku podstawie.
Wzór równomiernie rozmieszczonych warkoczy, na środku lekki ażur i ażurki wokół boków.
Dane na wysokość 75cm:
- projekt własny,
- włóczka Karisma Drops - 100% wełna, kolor nr 16,
- druty 4.5mm,
- zużycie włóczki - równo 8 motków, czyli 400g.
Pozdrawiam ciepło
Monika
04 lutego 2016
...chusta z chwostami...
Luty jest dla mnie miesiącem bardzo intensywnej pracy, podobnie jak grudzień.
Dziergam dużo i różnorodnie.
Dodatkowym utrudnieniem są ferie, mam dzieci w domu, które nieźle potrafią zburzyć każdy plan.
Znacie to, prawda?
Jakoś daję radę, ale nieubłaganie płyną dni, a pracy jeszcze, że ho, ho.
Dzisiaj szybki post - chusta wydziergana klasycznym ściegiem francuskim.
Włóczka dla mnie za twarda, przez co ciężka w pracy.
Całość jednak wyszła niezwykle sprężysta (to zasługa ściegu), miękka, miła w dotyku
i co najważniejsze, nie gryząca.
Na drutach mam długi warkoczowy sweter i mam zamiar go ukończyć przed weekendem.
W planach czarny sweter a'la żakiet, sweter ecru i mgiełkowy kardigan.
Zanudzę Was w tym miesiącu :-)
- projekt na podstawie chusty z czasopisma Sandra nr 11/2015,
- włóczka Merino 105, kolor 1305,
- druty nr 5, szydełko nr 4.5,
- zużycie włóczki - prawie 6 motków, czyli 300g.
20 stycznia 2016
...duża chusta...
Chusty dziergam dość rzadko, a na blogu pokazywałam chyba tylko jedną
i to wykonaną szydełkiem, a nie na drutach.
Dzisiejsza, zgodnie z ustaleniami z Klientką, miała mieć motyw kwiatowy i długie frędzle, dużo frędzli.
Niestety kolor antracytowy, podobnie jak czarny, nie daje się ładnie fotografować.
Spędziłam nad nią sporo czasu, bo robiłam wiele prób, by wzór ładnie się układał.
Link do wzoru kwiatowego znajduje się w poście z kocykiem (klik).
W planach kolejna chusta, nieco mniejsza i w melanżu.
Planuję ją na koniec stycznia/początek lutego.
Obecnie dziergam golf, który niebawem pokażę.
Pozdrawiam ciepło
Monika
06 października 2014
...amarantowy warkoczowy...
Witajcie!
Tak na szybko wrzucam komplet wykonany z BabyAlpaca (100% alpaka)
w kolorze amarantowym - potwornie trudnym do fotografowania,
przynajmniej dla mnie.
Czapka z opadającym tyłem:
rękawiczki z jednym palcem:
oraz szalik w kształcie pętli:
Na koniec chciałam poruszyć sprawę spamu.
Też macie z tym problem?
Macie jakiś sposób na takie spamowe komentarze?
Ja dostaję dziennie w granicach 20-50.
Nie chciałabym wprowadzać weryfikacji obrazkowej,
ale to chyba jak na razie jedyny znany mi sposób,
by się takich komentarzy pozbyć
Pozdrawiam
Monika
13 grudnia 2013
...miał być golfiak jest szalik...
Witam Was serdecznie.
Ciemno u mnie przez ostatnie dni i nie mogę robić ładnych zdjęć.
Chciałam Wam pokazać ozdoby świąteczne, ale na razie ze względu na brak światła,
muszę się wstrzymać.
Jakiś czas temu wspominałam, że mam na grubych drutach 28mm obszerny golfiak.
Poczyniłam wiele prób ze ściegami, kształtem golfiaka, ilością nitek,
ale golfiak do mnie nie przemawiał.
Dodatkowo zabrakło mi włóczki, która na dodatek w sklepie się skończyła i nie mogłam dokupić brakującej ilości, czyli cały czas pod górę :-)
Ostatecznie wydziergałam szalik. Masywny, gruby, oryginalny.
Wykonałam go podwójną nitką Polaris Drops (100% wełna, kolor 04), ścieg prawy dżersej,
rozmiar około 26x215cm.
rozmiar około 26x215cm.
Na pewno jeszcze podejmę próby wydziergania golfiaka, ale chyba powrócę do włóczki Silenzio,
z której dziergałam grube swetry, bo Polaris jakoś mnie nie przekonuje, dodatkowo jest droga.
Widzicie druty powyżej?
Właśnie takie sprawił mi Mąż - na żyłce, przez co są dużo lżejsze niż zwykłe.
Ślę pozdrowienia
Monika
26 listopada 2013
...co na szyję?...
Przyszedł czas chłodu i na pewno niedługo będzie mroźno.
Co lubicie nosić by osłonić szyję w ten zimny czas?
Poniżej kilka moich propozycji,
są to prace z ostatnich dwóch miesięcy.
Na początek golfiaki midi zapinane na guziki,
wykonane z fantastycznie kolorowej włóczki Azteca:
Dzięki zapięciu na guziki można je formować i układać na różne sposoby.
Zrobiłam również golfiak obszerny na grubych drutach,
kakaowy dziergany na 10mm (włóczka Spot New)
oraz warkoczowe - szary, antracytowy oraz ecru:
oraz warkoczowe - szary, antracytowy oraz ecru:
Odkąd je wydziergałam, od razu chciałam zrobić golfiak obszerny takim grubym splotem,
ale wcześniej nie było czasu.
Właśnie mam go na drutach 28mm i zapowiada się świetnie.
Właśnie mam go na drutach 28mm i zapowiada się świetnie.
Kolejna propozycja to szaliki:
czerwono-czarny moherowy, bardzo długi 280cm
Kilka dni temu chciałam zmienić zdjęcie główne w nagłówku bloga,
ale wszystkie zapisują się na szaro.
To, które jest obecnie ma białe tło,
ale już przy pobraniu zdjęcia robi się jakiś szary filtr
i ostatecznie wygląda to tak, jak widać.
Mieliście z tym do czynienia?
Nie wiem czy coś się zmieniło, może mi coś umknęło.
Zdesperowana zmieniłam nawet szablon,
ale to nic nie dało - zdjęcia nadal szare.
Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Z pozdrowieniami
Monika
01 kwietnia 2012
...fantazyjne szale...
Dziś chciałam napisać o pewnej włóczce, na którą natrafiłam jakiś czas temu. Włóczka jest taśmą robioną szydełkiem.
Robi się z niej dość szybko i wychodzą fajne falbany. Wydzierganie szydełkiem takiego szala trwałoby kilka wieczorów, a tutaj godzinka i mam szal o długości prawie 2.metrów. Dzierga się tylko 7 lub 8 oczek i cały czas prawe oczka.
Ta włóczka to Alize Dantela (84% akryl, 16% poliamid) i na razie kupiłam dwa kolory, bo miejmy nadzieję, sezon szalików się kończy. Włóczka jest bardzo miła w dotyku, bardzo sprężysta, a przede wszystkim wydajna, bo z jednego motka wychodzi jeden szal dziergając na drutach nr8.
Poniżej wersja różowo-fioletowa. Na szal w odcieniach szarości zużyłam dwa motki i wyszedł długi i dość obszerny, a w różowym zużyłam jeden motek i jest ok.
Włóczka wygląda tak:
Kupiłam jeszcze inną podobną, ale o niej pewnie jesienią. Pozdrawiam ciepło!
Subskrybuj:
Posty (Atom)