Blog powstał 13.08.2010r.
...teksty i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa. Uszanuj moje prawa do nich (ustawa z dnia 4. lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Zdjęcia z innych źródeł są opatrzone odpowiednią adnotacją...

----------- Translate ----------

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poduszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poduszki. Pokaż wszystkie posty

13 kwietnia 2016

...narzuta musztardowa z motywem rombów...

Od weekendu intensywnie pracuję nad zdjęciami.
Obfotografowałam prawie wszystkie ostatnio zrobione rzeczy,
jeszcze tylko jeden pled.
 

Przesuwanie, tudzież przenoszenie mebli, by dobrze sfotografować, szczególnie narzuty,
 jest niezwykle wyczerpujące.
No, już nie te młode lata ;-)
 

Pledy fotografuję zazwyczaj w sypialni, zresztą większość rzeczy,
bo tam jest najlepsze światło ze wszystkich pomieszczeń w domu.
 

Niestety sypialnia jest mała i zmieszczenie się z tam lampami, statywami, itp. to nie lada wyzwanie.
Potykanie się o kable i statywy i obijanie się o ściany doprowadza mnie do niemałej złości :-)
 

Dużo czasu zajęło mi też wyszukanie odpowiednich rzeczy do zdjęć,
bo kolor narzuty dość nietypowy, taki chciałam zrobić już  dawno.
Nie do końca ze zdjęć jestem zadowolona.

 
Myślę, że powinnam była z dodatkami pójść w kolor oliwkowy, a nie ciemnoniebieski.
Doszłam do  tego wniosku w trakcie robienia zdjęć (w obiektywie jakoś inaczej wszystko widać)
i nie chciałam już przekładać tego na inny dzień.
 

Kolor dzisiejszej narzuty to musztardowy - miodowy.
  
  
Narzuta ma 190x230cm i pasuje na łóżko zarówno o szerokości materaca 140, jak i 160cm.
 

W komplecie dwie poduszki jedna gładka, druga nawiązująca do narzuty.
 

Niedługo pokażę pled również w nietypowym kolorze ceglastej czerwieni
i również z motywem warkoczy, ale wcześniej pled szary do dziecięcego pokoju.
 

Pozdrawiam ciepło
Monika

26 sierpnia 2015

...kolorowe poduszki...

Dawno nie pokazywałam poduszek.

 

Trochę się zmobilizowałam by zrobić zdjęcia choć części z nich,
bo mam ich trochę do pokazania.


Poszewki wydziergane w ramach pozbywania się zapasów włóczkowych.
Zostały wyszydełkowane z bawełny Paris Drops, która w pokaźnych ilościach mi zalegała.
Poduszek jest na razie 5, dwie jeszcze kończę i to na razie sukces,
bo pozbyłam się całej wspomnianej włóczki.


Ze względu na to, że miałam wiele kolorów po jednym motku,
postanowiłam wydziergać kolorowe poszewki,
bo jednolite wymagałyby dokupienia kolejnych motków, a tego chciałam uniknąć.


Zdjęcia może dość znikomo je pokazują, ale fotografowałam same poszewki,
bo poduszki wymagają jeszcze uszycia wkładów, ale to już powoli.


Takie same dziergałam dwa lata temu (klik).

 
W kolejce do zdjęć jeszcze poduszki rozetki i poduszki domki.
Pozdrawiam
Monika
 

03 lipca 2014

...poduchy black&white...

Są, w końcu są,
tak długo wspominane poduchy,
zgodnie z akcją pozbywania się zapasów włóczkowych.
W zasadzie ta akcja się prawie skończyła, a włóczki ubyło niewiele i już są nowe zapasy.
Wykonałam jednak kilka projektów, do których na pewno już nie powrócę.
Pokażę je jeszcze tego lata.
 

Dzisiaj seria poduszek czarno-biała,
ale zrobiłam tylko dwie poszewki.
Bardzo lubię geometryczne wzory na poduszkach, a jak jeszcze są w takich kolorach, mmmm...


Dość długo nie mogłam się zdecydować na wzory, bo żakardy są dość pracochłonne,
ale efekt wynagradza poświęcony im czas.


Powyższa jest wykonana dwoma ściegami:
podwójnym ryżem oraz  prawym dżersejem.
Miałam w planach jeszcze jedną, ale zarzuciłam projekt,
bo zabrakło nieco włóczki, a dokupować kolejnych motków już nie chciałam.
Obie poszewki wykonałam z bawełnianej włóczki Nomade.


Wrócę do tej kolorystyki na pewno jeszcze nie raz, bo to mój ulubiony zestaw.
Poniżej przygotowałam dla Was schemat wiatraczków:

 

Czy macie doświadczenia
z pacą w jakichś programach do tworzenia wzorów/schematów na druty bądź szydełko?
Ja zazwyczaj robię to na piechotę w programie graficznym,
ale nie ukrywam,
że to żmudne
i dość często po prostu mi się nie chce zabierać za tworzenie danego schematu.
Powyższy utworzyłam w programie do haftu krzyżykowego,
bo nie wymagał zbyt wielu symboli.

Pozdrawiam i do niedługo
Monika
 

09 maja 2014

...poduchy w szarej tonacji...

Witajcie!
Dość dawno pisałam o poduszkach.
Trochę ich ostatnio wydziergałam,
oczywiście w myśl zasady pozbywania się zalegających motków.


Idą cieplejsze dni, więc tym razem sięgnęłam po włóczkowe zasoby z bawełną.
Poduszki dość duże 50x50cm.


Zostały wykonane na drutach z Medusy, podwójną nitką.
Włóczka dość fajna, bo lubię taką sznurkową fakturę, ale w dzierganiu niestety jest koszmarna.


Nie posiada skrętu, więc każde włókno jest oddzielne
i trzeba z każdym oczkiem uważać by wszystkie zostały przerobione, bo później widać brzydkie pętelki.
O ile dziergając oczkami prawymi bądź lewymi idzie to dość sprawnie,
to przy wzorach warkoczowych niestety jest z tym dużo zabawy.


W poduszce jasnoszarej nieco zmniejszyłam wzór, ale moim zdaniem wygląda może nie źle,
ale gorzej niż w grafitowej.


Zawsze uważałam, że ścieg czy wzór powinien być dobrze dobrany do koloru włóczki
i mam tutaj tego potwierdzenie.


Zastosowany ścieg wygląda fantastycznie na grafitowej poszewce, ale źle na jasnoszarej,
tak mi się wydaje.
 

I na koniec zwykła pasiasta poduszka, znacznie mniejsza od poprzedniczek (40x40cm).


Ścieg francuski, zapięcie na szydełkowe guziki.

Dane do dużych poduszek w rozmiarze 50x50cm:
- projekt własny - nabrałam 144 oczka na obwodzie,
- włóczka Medusa podwójna nitka (80%bawełna, 20%akryl),
- druty nr6,
- zużycie włóczki - prawie 4 motki, czyli 400g,
- czas pracy bez wszywania zamka - 10 godzin na grafitową oraz 12 godzin na jasnoszarą.

 
Życzę Wam wspaniałego i słonecznego weekendu
Monika

19 lipca 2013

...pastelowe szydełkowe...

...poduszki.

 

Dawno wykonane, ale jak zwykle nie mam czasu na zdjęcia.


Poza tym miałam pokazać bikini tęczowe, ale to następnym razem.
  

Poduszki/poszewki wykonałam szydełkiem - NIE na szydełku :-), 
z włóczki bawełnianej Paris Drops. Jakoś nie mogę się  przyzwyczaić, że większość osób szydełkujących pisze, że zrobiła, wykonała, wydziergała coś "na szydełku". Ja jestem bardzo przywiązana do poprawności językowej i takie błędy językowe mnie rażą,
owszem robimy coś "na drutach", ale robimy "szydełkiem", a nie "na szydełku" :-)


Ja robię sto rzeczy na raz.
Obecnie zajęłam się renowacją krzesła, które już prawie ukończyłam,
malowaniem mini-półki, odnawianiem lampy podłogowej, szyciem różnych rzeczy...
Tysiąc pomysłów na minutę,
szkoda, że doba nie trwa dłużej :-)

 

Lato jest takim czasem, że sporo rzeczy robię do domu, dla domu
i z dzierganiem różnie bywa.

 

Oczywiście ręce mam ciągle zajęte 
i na chęci do dziergania nie narzekam,
ale są to rzeczy, które już pokazywałam.

 

Wydziergałam też zaczątek takiej poszewki:


by sprawdzić wzór, ale na razie odłożyłam, bo jest tu chyba za dużo kolorów.
Rozetkowe poduszki również czekają na swą kolej.

Pozdrawiam i  życzę udanego weekendu
Monika

21 maja 2013

...wspominany ażurowy pled...

Witajcie!
Znowu robię sobie zaległości blogowe :-( nie znaczy to jednak, że zarzuciłam dzierganie. 
Trochę mi brak czasu i weny na robienie zdjęć.


W końcu udało mi się obfotografować pled, 
który wydziergałam na drutach już jakiś czas temu.
Wykorzystałam ścieg z czasopisma Sandra, z lat 80-tych.
Dziergałam kiedyś kardigan tym wzorem i bardzo mi się spodobał.


Zdjęcia jednak nie są za dobre, bo wybrałam na nie nieco pochmurny dzień.
 

Zachęcam do wydziergania sobie czegoś podobnego, bo to naprawdę bardzo prosta praca mimo, że sam rozmiar wydziergania czegoś tak dużego może przerażać.


Dokończyłam także poduszkę szydełkową, o której wspominałam tutaj (klik), dużo odleżała i w zamyśle miała to być szydełkowa torebka ;-).


Poduszka jest dwustronna: przód szydełkowy, tył dziergany na drutach. Trochę nietypowa i przewrotna. 


Pozdrawiam ciepło
Monika
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...