...wełniane etole...

Na ostatni powiew zimy - wełniane golfiaki obszerne.

Jeden model wydziergany w dwóch wersjach,

z dżersejem lewym i prawym.

Ciepły, masywny, z nietypowo plecionymi warkoczami.

Już dawno miałam chęć wypróbować takie warkocze, które gdzieś kiedyś widziałam. 
Ostatnia praca to poniższy, mocno warkoczowy, mozolny, dużo przeplatania.

Ten w wersji mniej masywnej, nieco lżejszy,
ale warkocze i tak sprawiają wrażenie, że jest niezwykle gruby.

Obecnie na drutach bawełniana bluzka, będzie bardziej wiosennie.
Pozdrawiam
Monika

...dziergane rękawki...

By nie zniknąć znowu na długi czas napiszę dziś o drobnym dzierganiu, a mianowicie o rękawkach.

Wydziergałam kilka par w ramach akcji pozbywania się zapasów włóczkowych.

Akcję uaktywniam raz na jakiś czas i niby góra z włóczkami topnieje, ale...

...ostatnio jednak zamówiłam znowu wiele włóczek w pojedynczych motkach na próbki, 
więc bilans na zero.

Właśnie tych pojedynczych motków mam najwięcej.

Z nich najlepiej dziergać jakieś drobne rzeczy, coś niewielkiego - czapki, rękawiczki...

 

Rękawki świetnie się sprawdzają do paszcza z szerokimi rękawami.
Pole do popisu pod względem ściegów jest tutaj ogromne.
Na początek zrobiłam klasycznymi ściegami.

 

Wydziergałam też kilka kolorowych obszernych golfiaków.

Pozdrawiam

Monika
 

...co na szyję?...

Przyszedł czas chłodu i na pewno niedługo będzie mroźno.

Co lubicie nosić by osłonić szyję w ten zimny czas?

Poniżej kilka moich propozycji,

są to prace z ostatnich dwóch miesięcy.

Na początek golfiaki midi zapinane na guziki,

wykonane z fantastycznie kolorowej włóczki Azteca:

Dzięki zapięciu na guziki można je formować i układać na różne sposoby.

Zrobiłam również golfiak obszerny na grubych drutach,

kakaowy dziergany na 10mm (włóczka Spot New)
oraz warkoczowe - szary, antracytowy oraz ecru:

Pamiętacie moje grube swetry dziergane na trzonkach od grabi? (klik i klik)

Odkąd je wydziergałam, od razu chciałam zrobić golfiak obszerny takim grubym splotem,

ale wcześniej nie było czasu.
Właśnie mam go na drutach 28mm i zapowiada się świetnie.

Kolejna propozycja to szaliki:

czerwono-czarny moherowy, bardzo długi 280cm

oraz ażurowy szal szydełkowy:

 

Wydziergałam też szal-pętlę szydełkiem z włóczki Peru:

 

  

Na koniec mam do Was ogromną prośbę.
Kilka dni temu chciałam zmienić zdjęcie główne w nagłówku bloga,
ale wszystkie zapisują się na szaro.
To, które jest obecnie ma białe tło,
ale już przy pobraniu zdjęcia robi się jakiś szary filtr
i ostatecznie wygląda to tak, jak widać.
Mieliście z tym do czynienia?
Nie wiem czy coś się zmieniło, może mi coś umknęło.
Zdesperowana zmieniłam nawet szablon,
ale to nic nie dało - zdjęcia nadal szare.
Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Z pozdrowieniami
Monika

...warkoczowy komplet...

Witam!

Na szybko wrzucam komplet w warkocze. Warkocze są teraz wszechobecne: na włosach, na ubraniach, na poduszkach, pledach... Nie mogło zabraknąć czegoś w  warkocze u mnie. Stworzyłam komplet składający się z golfiaka obszernego, getrów oraz rękawiczek z klapką.

Komplet wykonałam z włóczki Alize Lanagold, przy czym golfiak zrobiłam podwójną nitką, dzięki czemu jest mięsisty i ciepły.

Zastosowałam różną wielkość warkoczy: w golfiaku największe, mniejsze w getrach oraz śladowy mały w rękawiczkach.

Pozdrawiam 

Monika

...różności...

Witajcie!

Dość dawno mnie nie było. Problemy, problemy, jak to w życiu... a co za tym idzie brak chęci do robienia czegokolwiek. Zrealizowałam jednak kilka zamówień i były to zazwyczaj obszerne golfiaki i mitenki z klapką.

Wypróbowałam też nowe włóczki YarnArt: Magic i Magic Surf - 100% wełna. Kupiłam je pod kątem wydziergania obszernych golfiaków myśląc, że są podobne do Padisah, ale nie wyglądały dobrze. Cieniowanie włóczki jest dość wyraźne i na dużym obwodzie golfiaka widać tylko jeden rząd koloru i wychodzi z tego takie nie wiadomo co. Zrobiłam więc mitenki i rękawiczki z jednym palcem. Włóczka ma wspaniałą nasyconą kolorystykę i, co ważne w przypadku dziergania rękawiczek, jest  dość równomiernie cieniowana.

Wykorzystałam najprostsze sploty, ale kolory są bardzo pozytywne - w sam raz na jesienną szarugę.

Wydziergałam również komplet z szarej Padisah i tutaj, by rękawiczki nie różniły się jedna od drugiej, musiałam przewinąć kilka motków, a i tak się nie udało stworzyć takich samych. Może stąd urok tej włóczki w golfiakach obszernych, zawsze wychodzi inny.

Poprawiłam także sweter z poprzedniego postu. Jest dopasowany i ładnie leży. Efekt bardziej zadowalający niż poprzednio.

Na koniec o prezentach, które dostałam od bardzo kreatywnych osób. Na początek naszyjnik od Dominiki. Piękne wykonanie. Bardzo dziękuję i na pewno skuszę się na jeszcze. Zapraszam do Pracowni Garderoba na candy do 28.października. Warto zdobyć bransoletkę od tej pozytywnej Osoby :-) Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

Dostałam również od imienniczki Moniki broszkę skórzaną sutaszową. Również bardzo dziękuję za tę niespodziankę :-) i podziwiam cierpliwość. Monika tworzy piękne sutaszowe komplety, imponujące w rozmiarze. Życzę Ci samych pozytywnych, ciepłych myśli i dużo spokoju.

Obecnie dziergam szydełkiem projekt niezwykły - zamówione kapcie, ale jakie kapcie :-0 Sama jestem zaskoczona, że podjęłam się zadania. Na pewno zaskoczę Was nimi. Zapraszam wkrótce i pozdrawiam serdecznie

Monika

...nowy model golfiaka...

Witajcie!

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze odnośnie poszewek na poduszki. 

Ostatnio mało publikuję, ale to nie znaczy, że nic nie robię. Skupiłam się na rękawiczkach z klapką, już tak na zimę, choć chcę jeszcze wydziergać mitenki-mam tyle pomysłów. Rękawiczek z klapką wydziergałam dość sporo, a to przede wszystkim z myślą o zmniejszeniu zapasów zalegającej włóczki. Górka trochę się zmniejszyła :-) z czego się ogromnie cieszę - mogłam wyrzucić kilka pudeł.

Znacie moje golfiki obszerne, te zwykłe i te z kokardami. Opracowałam nowy model. Teraz wydziergałam golfiak ściegiem angielskim z przeplotami dżerseja prawego. Zrobiłam też u góry rozcięcie zapinane na dziergane guziki.

  

Takie połączenie ściegów zapewnia równomierne marszczenia i fajnie to wygląda, a ścieg angielski daje wrażenie mięsistej dzianiny. Na początku miałam wydziergać z włóczki z dodatkiem moheru. Niestety przy prototypach jest zazwyczaj trochę prucia, a nie chcąc zniszczyć przędzy, na początek zrobiłam z włóczki akrylowo-wełnianej (Schachenmayr Trachtenwolle kolor nr88).
 

Jak Wam się podoba?

Pozdrawiam i korzystajcie z pięknego wrześniowego słońca

Monika

...jakoś tak szaro...

Szary to kolor ulubiony nie tylko mój, ale większości osób dla których coś dziergam. Właśnie ostatnio dziergam tylko w takim kolorze. Poza tym aura za oknem bardzo  do niego pasuje. Na początek kamizelka dla Niki:

Powstał też komplet golfiak obszerny plus mitenki z kokardką:

Ten komplet wykonałam z włóczki Quito i całość jest ciężka, bo zużyłam na niego aż 1.30kg włóczki. Włóczka francuska, bardzo fajna, o składzie 60%alpaka i 40%wełna, ciepła i przyjemna w dotyku, ale dla mnie jest za bardzo włochata, pozostawia na ubraniach zbyt dużo włókien.

Powstał też sweter w warkoczowe sploty:

oraz kilka kompletów:

a także przewrotne rękawiczki w dwóch odcieniach szarości:

Obecnie porzuciłam trochę druty. Chcę po prostu od nich odpocząć, kręgosłup dokucza. Zajęłam się malowaniem pudełek na różności i trochę szyciem. Na razie uszyłam  woreczek na świece, a na warsztacie mam już skrojone poduchy oczywiście :-), bo ich nigdy za wiele.

Pozdrawiam i życzę szybkiego nadejścia wiosny :-)