Witam Was w ten jeszcze zimowy dzień. U mnie pada, nadal pada, ciągle pada. Taka pogoda na pewno sprawi, że bardziej docenimy wiosnę. Nie mogę się doczekać wiosennego zapachu powietrza.
Na drutach mam kilka projektów i powoli kończę jeden po drugim: sweter, szal, zajączki, serduszka, itp. itd... Też tak macie? Czy raczej zaczynacie jedną rzecz i ją od razu kończycie? W zasadzie taka kolej rzeczy mi nie przeszkadza, bo jak już mam coś na drutach, to wcześniej czy później to skończę. Jeśli jednak zapiszę pomysł czy rozrysuję projekt, to tylko na tym się kończy i takie zapisane pomysły zazwyczaj nie dochodzą do realizacji.
Na początek ukończyłam kolejne kapcie. Pamiętacie moje kapcie czołgi (klik)?
Wykonałam już kilka par i z każdą kolejną wprowadzałam ulepszenia i obecnie projekt jest, według mnie, idealny. W wersji zielonej zdecydowanie lepiej się prezentują niż w szarej.
Co do ulepszeń:
- zaczęłam oczywiście od dodatkowej pary kół, którą w prototypie przeoczyłam i popracowałam nad cyframi. Bardzo ciężko haftuje się na tak nierównej powierzchni;
- kapcie mają ruchomą lufę. Zamieszczam jej zdjęcia w różnej pozycji, bo Mąż by mi tego nie darował :-)
- dodałam antypoślizgowe łatki, które w prototypie również się znalazły, ale wówczas nie zrobiłam zdjęć:
Łatki robiłam preparatem specjalnie do tego przeznaczonym, kupionym dawno temu.
Mam nadzieję, że jeszcze Was nie zanudziłam. Jeszcze tylko na koniec dane dla kapci w rozmiarze 41/42:
projekt - własny
Co do ulepszeń:
- zaczęłam oczywiście od dodatkowej pary kół, którą w prototypie przeoczyłam i popracowałam nad cyframi. Bardzo ciężko haftuje się na tak nierównej powierzchni;
- kapcie mają ruchomą lufę. Zamieszczam jej zdjęcia w różnej pozycji, bo Mąż by mi tego nie darował :-)
- dodałam antypoślizgowe łatki, które w prototypie również się znalazły, ale wówczas nie zrobiłam zdjęć:
Łatki robiłam preparatem specjalnie do tego przeznaczonym, kupionym dawno temu.
Mam nadzieję, że jeszcze Was nie zanudziłam. Jeszcze tylko na koniec dane dla kapci w rozmiarze 41/42:
projekt - własny
włóczka - Oliwia zielona - podwójna nitka- 5.5 motka
Oliwia czarna - 1 motek
Mimoza czarna prawie 1 motek
szydełko - 5.5 oraz 2.5
czas pracy - 19godzin w tym 7 godzin na samo zszywanie.
Pozdrawiam :-)
Monika