Witam ciepło w ten mroźny dzień. U mnie dziś rano było minus 19 :-)
Chodząc z kąta w kąt trochę posegregowałam,
Chodząc z kąta w kąt trochę posegregowałam,
a przede wszystkim przejrzałam swoje włóczkowe zasoby, by zobaczyć co tam słychać.
Pudeł sporo i chciałam w tym roku uszczuplić te zapasy, bo zupełnie ich wyeliminować się nie da. Przybywają ciągle nowe włóczki, a to faktura fajna, a to kolor fantastyczny, skład ciekawy itd.
Znacie to, prawda?
Znalazłam rękawy od swetra, który kiedyś robiłam,
Pudeł sporo i chciałam w tym roku uszczuplić te zapasy, bo zupełnie ich wyeliminować się nie da. Przybywają ciągle nowe włóczki, a to faktura fajna, a to kolor fantastyczny, skład ciekawy itd.
Znacie to, prawda?
Znalazłam rękawy od swetra, który kiedyś robiłam,
ale coś mi w nim nie pasowało i sprułam, by go poprawić.
Niestety brak czasu poprawić nie pozwolił, a rękawy zostały, więc przerobiłam je na getry.
Modny dodatek tego sezonu.
Wykonałam je z włóczki Oliwia na drutach nr4.
Lubię tę włóczkę ze względu na dużą gamę kolorystyczną.
Cały czas jest wzbogacana o kolejne kolory,
szkoda tylko, że niektórych już nie można kupić, bo produkowane są w limitowanych ilościach.
Poza tym jest bardzo dobra w użytkowaniu: fajnie się nosi, nie mechaci się, dobrze się pierze.
Życzę Wam wspaniałego weekendu
Monika
Wykonałam je z włóczki Oliwia na drutach nr4.
Lubię tę włóczkę ze względu na dużą gamę kolorystyczną.
Cały czas jest wzbogacana o kolejne kolory,
szkoda tylko, że niektórych już nie można kupić, bo produkowane są w limitowanych ilościach.
Poza tym jest bardzo dobra w użytkowaniu: fajnie się nosi, nie mechaci się, dobrze się pierze.
Getry wykonałam wzorem podnoszonych oczek, ale nie zwykłych lecz krzyżowanych. Jeśli macie ochotę wypróbować ten ścieg, poniżej opis:
Życzę Wam wspaniałego weekendu
Monika
Super :) Podnoszone oczka wyglądają bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńśliczne getry, oj szkoda, że ja tak nie umiem :)
OdpowiedzUsuńSuper geterki i wzór bardzo ciekawy,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za umieszczenie schematu :)
świetne! widoczne nawet w zamieć śnieżną :)
OdpowiedzUsuńGetry bardzo pomysłowe, wzór wygląda fajnie. Odnośnie Oliwii mam odmienne zdanie. Owszem, gama kolorystyczna bogata, nie mechaci się, ale dla mnie ta włóczka jest za szorstka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne
OdpowiedzUsuńPiękny wzór i bardzo prosty szkoda że nie ma sweterka ale getry są bardzo ładne:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te getry i super wzór może kiedyś spróbuję
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądają Twoje ozdobione i dogrzane nogi . Z oliwi mam czapke , kilka lat i wygląda jak nowa .Nie lubię jej za to trzeszczenie i podgryzanie
OdpowiedzUsuńŚwietne są :) kolorki super :)
OdpowiedzUsuńSuuuper! I kolory takie fajne, wesolutkie!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i trzymaj się! Wszystko się ułoży i będzie dobrze!
Cuuudne!! Dzisiaj robiłam porządki w szufladach z włóczkami ( tak jak Ty) i zastanawiałam się, jak wykorzystać te niewielkie ilości, które mi zostały. Pomysł rewelacyjny. Niestety na drutach takiego cuda nie zrobię, najwyżej na szydełku.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Piękne kolorki dobrałaś na te getry i wzór fajny. Super na nogach wyglądają.
OdpowiedzUsuńZ tymi powiększającymi się zasobami włóczek to doskonale Cię rozumiem--mam dokładnie tak samo. Małżonek nawet stwierdził, że jeszcze trochę i będę mogła konkurować z naszą pasmanterią ...hahaha...
Gorąco pozdrawiam Dorota
Wow - wspaniałe getry! Kolory bajeczne.Cudowna ozdoba na nogi :-) A dodatkowo grzeje... ideał :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetna przeróbka, bardzo oryginalny wzór wyszedł i pięknie wyglądają getry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne getry! W sam raz na te mrozy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńStraaaasznieee faaaajneee :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Cz.
świetne :) pamiętam, kiedyś w latach 80-tych każda dziewczyna musiała mieć getry, im bardziej kolorowe tym ładniejsze :) i pomponiki koniecznie :)
OdpowiedzUsuńOj znam to znam, też mam górę pudeł z włóczkami. Ostatnio nic nie kupuję i staram się działać tym co mam. Ale nie powiem ręka świerzbi :)
OdpowiedzUsuńJestem po prostu zachwycona tymi getrami, są takie wesołe, no i zachwyciła mnie geneza ich powstania, miałaś świetny pomysł na zakończenie rozgrzebanej robótki.
A wzór jest bardzo efektowny, miałam okazję go wypróbować.