I mamy marzec.
Nie wiem kiedy uciekł mi luty, ale to nawet dobrze,
bo dni coraz dłuższe i wkrótce wiosna.
-----moje ulubione zdjęcie :-)-----
Dzisiejszy post jest zbiorowy.
Kardigany w większości wydziergałam już dość dawno,
pokazywałam je kiedyś w zapowiedzi (klik).
Nie udało mi się jednak wcześniej pokazać ich szerzej.
Wszystkie na podstawie tego projektu (klik),
ale każdy z nieco inaczej wykończonym kołnierzem
Nie wiem kiedy uciekł mi luty, ale to nawet dobrze,
bo dni coraz dłuższe i wkrótce wiosna.
-----moje ulubione zdjęcie :-)-----
Dzisiejszy post jest zbiorowy.
Kardigany w większości wydziergałam już dość dawno,
pokazywałam je kiedyś w zapowiedzi (klik).
Nie udało mi się jednak wcześniej pokazać ich szerzej.
Wszystkie na podstawie tego projektu (klik),
ale każdy z nieco inaczej wykończonym kołnierzem
oraz różniące się długością.
Wydziergałam w kilku kolorach.
Był długi jasnoszary (tylko zdjęcie pamiątkowe),
żółty, który kiedyś pokazywałam tylko w migawce (klik) oraz podobny różowy.
Wszystkie z kolekcji "in the Cloud", na zdjęciach Pani Karolina.
Ostatnia praca, to szary kardigan, w zasadzie prawie kopia beżowego
i to on zmobilizował mnie do napisania tego posta.
Obecnie na drutach jeszcze zielony w takim samym stylu, który może pokażę za kilka dni.
Pozdrawiam
Monika
Wszystkie kardigany są piękne. Ich klasyczny styl jest ponadczasowy i sprawdzi się wielu stylizacjach. Ta pierwsza, w turbanie, urzekła nie szczególnie. Niby klasycznie, a jednak z pazurem.
OdpowiedzUsuńBoskie są
OdpowiedzUsuńPrzeprzeprzepiękne:))))))
OdpowiedzUsuńCudo!! Mi najbardziej podoba się szary ,choć wszystkie są ok.
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne! I co najważniejsze, że wyglądają niezwykle delikatnie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Eh...niektórym to w każdym kolorze ładnie.
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej podobają dwa ostatnie kolory.
Uwielbiam takie wielkie swetrzyska :) Świetnie wyglądają w stylizacjach na sportowo i elegancko (ten żółty do szpilek wygląda czadowo!). Super projekt :)
OdpowiedzUsuń